karta przodPo publikacji w dniu 11 kwietnia br., artykułu pt. „Czy Starosta idzie na wojnę z nowogardzką oświatą?”, rozgorzała wśród mieszkańców dyskusja na temat, który został poruszony przez nasz portal, a mianowicie sprawa nowogardzkiego oddziału ZNP i decyzja Starostwa Goleniowskiego.

Ponadto pojawiła się też opinia, lansowana mocno również przez miejscową prasę, że ma to być jakoby jakiś nowy konflikt między Burmistrzem Nowogardu a Starostą Goleniowskim, w który wplątywani są nowogardzcy nauczyciele. Dziwna jest to opinia tym bardziej, że w artykule nie było żadnych informacji, że takowy konflikt w ogóle istnieje.

Zapytany o tę sprawę burmistrz Robert Czapla odpowiedział: Najwidoczniej ktoś bardzo chciałby, aby taki konflikt istniał, ale my potrafimy wznieść się ponad podziały i różnice, które są między nami. Wspólnie realizujemy inwestycje na terenie Gminy i jeżeli mówimy o jakieś wojnie, to bardziej o wspólnej walce w pozyskiwaniu środków zewnętrznych na przeprowadzenie potrzebnych inwestycji. Jeżeli mowa o ZNP, to poinformowałem panią prezes Stanisławę Jakubczak, że jeżeli nie uda się Związkowi porozumieć ze starostwem, to wówczas pomogę Związkowi Nauczycielstwa Polskiego znaleźć miejsce pod nowe biuro.

O co więc tak naprawdę chodzi z ZNP i starostwem?

Cofnijmy się w czasie

Związek Nauczycielstwa Polskiego jest najstarszą organizacją nauczycielską istniejącą w Polsce od blisko 110 lat. Jest to największa organizacja zawodowa zrzeszająca nauczycieli i pracowników nauki szkół wszystkich szczebli, placówek wychowawczo-oświatowych i instytutów naukowo-badawczych. Nawiązuje do tradycji ruchu nauczycielskiego z okresu zaborów.

W Nowogardzie, od ponad 40 lat, biuro w budynku przy obecnej ul. 3 Maja 44, posiada nowogardzki oddział ZNP, którym od 1994 r. kieruje Stanisława Jakubczak. W latach 70-tych XX wieku, budynek dawnej telekomunikacji został przekazany dla Wydziału Oświaty, czyli Gminie. Ww. budynek wg dokumentacji adaptacyjnej, która jest w posiadaniu ZNP, był dwukondygnacyjny. Staraniem wcześniejszych prezesów Związku, udało się za pieniądze związkowe zaadaptować strych na potrzebne dla nauczycieli pomieszczenia (biuro i sala konferencyjna). Pomieszczenia te były i nadal są wykorzystywane zgodnie z przeznaczeniem przez Związek. Ponadto w roku 2005 Związek na własny koszt przeprowadził remont wspomnianych pomieszczeń, łącznie z wymianą okien i podłóg oraz partycypował w kosztach remontu wspólnej toalety.

Po przejęciu przez Powiat budynku, w wyniku reformy samorządowej, została sporządzona nowa dokumentacja budynku wg stanu zastałego tzn., że dotychczasowy budynek dwukondygnacyjny otrzymał trzecie piętro, choć gospodarzy 3 piętra (poddasza) nikt nawet o zdanie nie zapytał. Mimo całego zamieszania, to Starostwo nie zrobiło żadnych problemów, by Związek mógł, na podstawie zawartej w dniu 1 października 2005 roku umowy, funkcjonować bez największych problemów w swych pomieszczeniach. Tak było za starosty pochodzącego z Nowogardu – Jabłońskiego oraz za tych z Goleniowa: Wojciechowskiego i Stanisławskiego. Dopiero za obecnego starosty, który urodził się i wychował w Nowogardzie, a później wyprowadził się do Goleniowa, Związek Nauczycielstwa Polskiego w Nowogardzie ma problemy z dalszym korzystaniem z dotychczas zajmowanych pomieszczeń.

Cierpka rzeczywistość

Okazuje się, że po wielu latach prowadzenia działalności związkowej, bronienia nowogardzkich nauczycieli przed sądami (również tych zatrudnionych w szkołach powiatowych) i prowadzeniu edukacyjnej wśród nich, nowogardzki oddział może zostać pozbawiony swego biura. Otóż 12 kwietnia br., Prezes nowogardzkiego oddziału ZNP Stanisława Jakubczak, otrzymała list od Ireny Juszczyk, dyrektor Specjalistycznej Poradni Terapeutycznej dla Dzieci, Młodzieży i ich Rodzin w Nowogardzie, z wezwaniem do wydania nieruchomości z dwutygodniowym terminem wykonalności. Wcześniej jednak pani dyrektor wypowiedziała umowę najmu z roku 2005 oraz wszystkie inne zawarte umowy, zaś w marcu br., przedstawiła ona Związkowi nowe stawki za najem.

1000% podwyżki - czy to nie lekka przesada?

Wysokość nowego czynszu dla Związku, za korzystanie biura i z sali konferencyjnej, w budynku Poradni przy ul. 3 Maja 44, ma wynosić około 1000 zł/miesięcznie. Wcześniej była to kwota 100 zł.

Pojawiła się nawet opinia, że Poradnia ponosiła koszty funkcjonowania biura ZNP. Po nowych stawkach ma się odczucie, że Poradnia ma teraz zarabiać z nawiązką za to, że na strychu funkcjonuje biuro ZNP. Dodatkowo zaczęto szerzyć informację, że pomieszczenia związkowe nowogardzkich nauczycieli i ich prezes utrudniają w funkcjonowaniu Poradni, co ma mieć podobno negatywny wpływ na dzieci i młodzież, które korzystają z pomocy ww. poradni. Pozostawimy tę opinię bez komentarza.

A takie oto nowe stawki miesięczne, jakie zostały zaproponowane ZNP przez dyrektor Irenę Juszczyk (zgodnie z planem wyliczeń, które otrzymał Związek):

- czynsz za 15 m2 - 150 zł

- woda i prąd – 110,10 zł

- ogrzewanie – 523,05 zł

- ścieki i śmieci – 35,85 zł

w sumie: 819 zł za 15 m2 (biuro)

To jednak nie koniec. Sala konferencyjna została również objęta opłatą dodatkową – 35 zł za godzinę, co miesięcznie daje koszt 200 zł. Tak więc nowy miesięczny czynsz za korzystanie z dotychczasowych pomieszczeń przez ZNP ma wynosić dokładnie 1019 zł. W porównaniu z dotychczas płaconym czynszem to 1000% podwyżka. To już nawet nie jest lichwa, lecz czyste szaleństwo.

Nauczyciele zrzeszeni w ZNP nie zgadzają się na oddanie pomieszczeń, które zostały zaadaptowane przez nich kilka lat temu na pomieszczenia związkowe, i to z własnych funduszy oraz na tak wysoki czynsz. Czują się wręcz oszukani.

Łatwo też wyliczyć, że przy użytkowaniu 15 m2 propozycja nowego czynszu, zastosowana przez dyrektor Poradni, jest niewspółmierna do stanu faktycznego. Inne oddziały ZNP mają znacznie niższe koszty najmu, przy powierzchni biura znacznie większej niż nowogardzkie biura ZNP np. w Kołobrzegu (2 pomieszczenia i sala konferencyjna) – 200 zł, w Choszcznie (jedno pomieszczenie) – 30-60 zł, w Szczecinie (pomieszczenia o powierzchni 160 m2) – 1000 zł, w Gryficach (duży lokal) – 150-200 zł, w Goleniowie ( lokal 20 m2) – 413 zł, zaś w Nowogardzie za 15 m2 żąda się ponad 1000 zł.

Związek nadal będzie próbował porozumieć się z Powiatem w sprawie stawek czynszu za biuro. O dalszych losach biura ZNP przy ul. 3 Maja 44 będziemy Państwa informować.

Opr. Piotr Suchy