2018/06/29_Odwodnienie_Kowalska
Pytacie Państwo, kiedy zostanie zagospodarowany teren w niecce, pomiędzy ul. Kowalską, Warszawską i Zamkową? Kiedy w końcu ruszą prace adaptacyjne w tej części miasta? Burmistrz Robert Czapla wraz ze swymi współpracownikami przygotował potrzebne projekty oraz znalazł środki zewnętrzne. Jednak dla radnych koalicji inwestycja ta nie była na tyle ważna, aby ją poprzeć.

Przypomnijmy, że to dzięki spotkaniom burmistrza z mieszkańcami, wypracowana została koncepcja zagospodarowania terenu pomiędzy ulicami Kowalską, Warszawską, a Zamkową. Miało tam powstać: boisko do piłki nożnej, dwa place zabaw (dla młodszych dzieci oraz starszych), siłownia zewnętrzna, street workout, polana z miejscem do grillowania oraz teren przeznaczony do wyprowadzania psów. Aby jednak tą inwestycję zrealizować, trzeba dokonać odwodnienia wskazanego terenu, bo inaczej “zabawki” będą stały w wodzie. Jest to bowiem teren po dawnym Jeziorze Grodzkim (zwanym również Małym), najniżej położony, do którego spływa deszczówka z terenu ul. Stolarskiej, Kowalskiej, Warszawskiej i Zamkowej. Bez odprowadzenia z tego terenu wody, żadna inwestycja w tym miejscu nie będzie mogła być zrealizowana.

Na odwodnienie wskazanego terenu, potrzeba ponad 700 tys zł. W budżecie takich pieniędzy nie ma. Burmistrz zaczął więc szukać środków zewnętrznych. Spotkał się m.in. z Prezesem Zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie (WFOŚiGW), od którego uzyskał potwierdzenie, że istnieje możliwość zaciągnięcia pożyczki na ten cel. Pożyczka ta byłaby udzielona na atrakcyjnych warunkach, które przewidywały okres spłaty przez 5 lat, z czego blisko 116.000 zł (20%) miało zostać umorzone.

Burmistrz więc przygotował projekt uchwały w tej sprawie i przedłożył go Radzie Miejskiej. Wystarczyłoby, by radni podnieśli tylko rękę za, a inwestycję można by było realizować. Jednak radni z tzw. koalicji nie poparli go. To oznacza, że inwestycja ta, dzięki tym radnym, nie będzie w tym roku zrealizowana.

Mamy nadzieję, że radni kolejnej kadencji Rady Miejskiej, których będziemy wybierać w najbliższych wyborach samorządowych, poprą starania burmistrza Roberta Czapli w zakresie tej, jakże ważnej dla mieszkańców inwestycji. Tym bardziej, że dotyczy ona terenu w centrum miasta, który zamieszkuje kilka tysięcy osób. (ps)