Tylko dzięki determinacji radnych z Nowej Lewicy, PSL i PO oraz urzędników broniących projektu uchwały, 5 milionów złotych, które burmistrz Nowogardu Robert Czapla pozyskał w ramach programu rządowego POLSKI ŁAD, nie zostało zaprzepaszczone. Radni z koalicji PiS-Nowa zagłosowali przeciwko wkładowi własnemu gminy w inwestycję polegającą na termomodernizacji budynków szkoły nr 3 i II LO, szpitala miejskiego oraz urzędu miejskiego przy placu wolności 5. Gra radnych szła o wkład wysokości 10%, bez którego pozyskane pieniądze nie mogłyby zostać wykorzystane, a w dalszej konsekwencji trzeba by je było oddać. To skrajna nieodpowiedzialność.

Samo wprowadzenie do budżetu gminy kwoty ponad 5 mln zł, nie sprawiło radnym żadnego problemu i przyjęli uchwałę tę jednomyślnie. Problem pojawił się przy kolejnej uchwale, która dotyczyła kwestii zabezpieczenia wkładu własnego. Przypomnijmy, że 5 mln zł to fundusze pozyskane przez burmistrza Roberta Czaplę z programu POLSKI ŁAD i przeznaczone są one na ocieplenie budynku Szpitala Rejonowego (starej bryły i laboratorium), budynku największego kompleksu szkolnego (Szkoła Podstawowa nr 3 i II Liceum ogólnokształcące) i Urzędu Miejskiego w Nowogardzie (budynek II, gdzie znajduje się Urząd Stanu Cywilnego) - są to środki z budżetu państwa. 
Kiedy doszło do uchwały zabezpieczającej wkład własny, Przewodnicząca Jowita Pawlak z Nowej ogłosiła 5 minutową przerwę i zaprosiła radnych Nowej i PiS na konsultacje. Z tego, co się mówi, sprawa dotyczyła sprzeciwu radnego Marcina Nieradki z PiS wobec tej uchwały i podobno zagroził, że jeżeli uchwała przejdzie, to koalicja PiS-Nowa przejdzie do historii. Trochę dziwna by to była sytuacja, że radny PiS blokując uchwałę zabezpieczającą wkład własny, blokuje realizację inwestycji, którą poparł i dofinansowuje w 90% Rząd PiSu. Kuriozalna sytuacja. Po krótkiej przerwie radni wrócili i zagłosowali. 10 (radni z Nowej Lewicy, PSL, PO) do 9 przy jednym wstrzymującym się głosie (Michał Bociarski) uchwała przeszła i inwestycja za 5 mln zł będzie mogła być zrealizowana.
Radni z PiS i Nowej głosowali przeciwko.

Druga ważna w tym dniu uchwała dotyczyła pieniędzy z Funduszu Pomocy Uchodźcom z Ukrainy. I jak pisaliśmy, wcześniejsza decyzja radnych spowodowała, że pieniądze pomocowe na: posiłki dla dzieci i młodzieży, jednorazowe świadczenia w wysokości 300 zł oraz na pomoc finansową dla rodzin i ich dzieci wypłacanych co miesiąc bezpośrednio przez Ośrodek Pomocy Społecznej (w tym 95,00 zł na dziecko w wieku do ukończenia 5 roku życia; 124,00 zł na dziecko w wieku powyżej 5 roku życia do ukończenia 18 roku życia oraz 135,00 zł na dziecko w wieku powyżej 18 roku życia do ukończenia 24 roku życia), na bezpłatną pomoc psychologiczną trafiły do beneficjentów z opóźnieniem 7 dni. Tylko pogratulować radnym tempa. Już nas ciekawi ile dni, w okresie wakacyjno-urlopowym, uchodźcy będą czekać na decyzję radnych.

***

W środę  odbyły się aż dwie sesje Rady Miejskiej w Nowogardzie. Pierwszy raz radni zebrali się o godzinie 9.00, by przez blisko 4 godziny zajmować się m.in. uchwałami w sprawie zniesienia statusu pomnika przyrody, przyjęcia programu ochrony nad zwierzętami, w wysokości stawek opłat za zajęcie pasa drogowego, zmian wysokości diet sołtysów.
O ile dwa pierwsze projekty uchwał nie wzbudziły większego zainteresowania ze strony radnych i przyjęli te uchwały bez dyskusji i to jednogłośnie, to kolejne projekty uchwał zaczęły podgrzewać atmosferę na sali.
Pierwsza z nich dotyczyła stawek za zajęcie pasa drogowego głównie przez komercyjne firmy zewnętrzne układające sieci telekomunikacyjne, gazowe czy elektryczne czyli na cele niezwiązane z budową, przebudową, remontem, utrzymaniem i ochroną dróg, za które pobiera się opłatę. Wysokość opłaty, która pomogłaby w utrzymaniu należytego stanu dróg w naszej gminie jest na poziomie stawek z roku 2004. Dla przykładu - pobieramy od firm rozkopujących pobocza 1,5 zł za m2 za dzień a maksymalnie moglibyśmy pobierać 10 zł. Radzie Miasta przedstawiono projekt uchwały podnoszący stawkę do 8 zł/m2/dzień. Radni PIS o raz NOWA zagłosowali przeciw tej zmianie pozbawiając budżet naszej gminy blisko 200.000 złotych z zewnątrz. Ostatecznie radni z koalicji PiS - Nowa wykazali się dużym niezrozumieniem tematu i możliwości jakie rodziła ta zmiana stawek więc odrzucili wspomniany projekt uchwały.

Goręcej zrobiło się przy omawianiu projektu uchwały dotyczącym stawek diet sołtysów.
Sprawa podwyżki dotychczasowych diet sołtysów została poruszona na spotkaniu sołtysów z okazji ich święta. Wszyscy obecni na tym spotkaniu sołtysi z aprobatą przyjęli propozycję burmistrza Roberta Czapli. Ustalono wysokość tej podwyżki. Padły konkretne kwoty, które skarbnik gminy zabezpieczył w budżecie. Radnym została zaproponowana zgodna z wszystkimi ustaleniami uchwała o podwyżce dotychczasowej diety sołtysów do kwoty 450 zł ale..... Radni koalicji PIS - Nowa nie byliby sobą, gdyby nie bacząc na uzgodnienia i formalności nie zaingerowali w przedstawioną im uchwałę. Postanowili kwotę tę podwyższyć o 50 zł, bez wskazania źródła finansowania tej podwyżki. Skusili się na ten populistyczny gest nie bacząc na to, że właśnie rozbrajają budżet gminy. Na pytanie skarbnika o źródło finansowania, radni nie omieszkali ponownie zrzucić to na “barki” urzędu. Radni uchwałę zwiększającą diety sołtysów do 500 zł ostatecznie przyjęli.

Kolejna sesja rozpoczęła się o godzinie 18.00. Dotyczyła ona m.in. zmian w funduszach sołeckich, dotacji gminy dla parafii w Żabowie na remont kościoła filialnego w Maszkowie. Radni przyjęli te uchwały jednomyślnie.

Piotr Suchy